O pierwszej połowie meczu, Pomezania chciałaby jak najszybciej zapomnieć. Nasi grali nerwowo, gubili się w rozegraniu piłki, popełniali wiele błędów. Tymczasem Jaguar miał kilka dobrych okazji, na szczęście wykorzystał tylko jedną z nich.
W drugiej połowie było już dobrze, Pomezania miała swoje okazje, ale jak to często w Malborku bywa, to właśnie Tomasz Grabowski zdobył bramkę. Na dodatek była to 88 minuta, kiedy kibice zaczynali już tracić nadzieję.
Remis z przebiegu gry zasłużony!
Komentarze
Prześlij komentarz