Na stronach związanych finansowo z Urzędem Miasta w Malborku ukazały się entuzjastyczne artykuły o tym, że w Malborku "powstaje wyjątkowa strefa handlowo-usługowa".
Na zdjęciu mamy szereg drewnianych budek handlowych, estetycznie wykonanych i budzących skojarzenia z jarmarcznymi straganami lub sezonowymi punktami sprzedaży.
Ich jednolity styl sugeruje pewną próbę organizacji i estetyzacji przestrzeni, co jest krokiem w dobrym kierunku.
Jednak nazwa Malborku "Strefa handlowo-usługowa" skłania do refleksji nad tym, czy faktycznie mamy do czynienia ze "strefą..." w pełnym tego słowa znaczeniu, czy raczej z zbiorem zwykłych budek.
Na oceny i podsumowanie przyjdzie czas jak już wszystko wystartuje, bo pamiętając "Malborski jarmark świąteczny" można mieć obawy, że będzie to jedynie namiastka prawdziwej "strefy handlowo-usługowej".
Komentarze
Prześlij komentarz