W tym roku kampania w malborskiej cukrowni rozpoczęła się wyjątkowo wcześnie. Dokuczliwy "zapach" w połączeniu z upałami które do wczoraj panowały w Malborku powodują duży dyskomfort u mieszkańców. Przy niższych upałach, wiatrach i opadach atmosferycznych, uciążliwość produkcji buraków jest jednak mniejsza.
A teraz doszedł jeszcze do tego gęsty, czarny dym widoczny z daleka przypominający spalania najgorszych gatunków węgla albo śmieci.
Czy tak to ma teraz wyglądać?
Komentarze
Prześlij komentarz