Paragony grozy z ... Malborka


Zapanowała moda na "paragony grozy". Ludzie prześcigają się w pokazywaniu ile wydali na jedzenie lub usługi, i najczęściej są to paragony znad morza.

Ale okazało się, że takie paragony straszną i w Malborku. Czytelniczka Faktu nadesłała do redakcji paragony grozy z naszego miasta.
Na początek zaprezentowała trzy bilety wstępu na zamek (dwoje dorosłych i dziewięcioletnia córka). Ta przyjemność kosztowała rodzinę 190 zł.
Do tego doszły jeszcze koszty posiłku, też było słono, choć jednak ceny odrobinę niższe niż nad morzem.
Zobaczcie sami - źródło.


Komentarze