Gdzie schronić się przed upałami w Malborku?

Gdzie schronić się przed upałami w Malborku? - jest z tym wielki problem, szczególnie teraz kiedy mamy 30°.
Kąpielisko miejskie w remoncie, fontanna nieczynna bo urzędnicy nie przewidzieli że po długim okresie bezczynności niezbędny jest przegląd, stąd w samym centrum miasta susza i patelnia!
Jak pospacerujemy ulicą Kościuszki i dalej w kierunku Zamku to widać, że nie ma za dużo miejsc gdzie można schronić się przed słońcem. Jednym z nielicznych zakątków jest skwer imienia Związku Harcerstwa Polskiego, usytuowany w bliskim sąsiedztwie kas biletowych.




Niestety, nawet tu nie zawsze można spokojnie posiedzieć. Miejsca na ławkach i w zaroślach okupują raczący się różnymi trunkami niezbyt miło pachnący osobnicy. Oni też odczuwają upały i czasowo przenieśli się z ławeczek przy placu miejskim w rejony gdzie gorąco tak nie doskwiera. 

30° - 35° to nauczka dla nas wszystkich, że zielonych miejsc w mieście nie może zabraknąć. Że takie skwerki, fontanny, zielone oazy to nie fanaberia nawiedzonych ekologów tylko konieczność przy ocieplaniu się klimatu. Musimy reagować, kiedy miasto wydaje bezkarnie zgody na wycinkę drzew, kiedy parkingi zajmują miejsce trawników - nie można zabetonować całego miasta!


Komentarze