Czy w Środowiskowym Domu Samopomocy w Malborku doszło do przestępstwa?


Informację o doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Malborku pracownika ŚDS w Malborku przekazała TV Malbork.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował Redakcję TV Malbork, że zatrzymana kobieta usłyszała dwa zarzuty.
 „Jeden zarzut dotyczy przekroczenia uprawnień, który związany jest z osiągnięciem korzyści majątkowej i osobistej. Polegało to na delegowaniu pracowników do wykonywania w czasie pracy czynności na jej terenie prywatnym, używania firmowego pojazdu do celów prywatnych, jak również przywłaszczenia powierzonego mienia, tj. mienie przekazane przez Urząd Miasta na potrzeby domu (m.in. laptop, odkurzacz, telefon, altana ogrodowa), jak również codzienne posiłki przeznaczone dla podopiecznych. Łączna wartość tego przywłaszczonego mienia przekracza 14 tys. zł. Jest to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat”.
- „Drugi czyn dotyczy narażenia pracowników i podopiecznych domu na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia poprzez wykonywanie czynności służbowych, mimo że kobieta była objęta kwarantanną domową. Jak również nie dopełnienie obowiązków poprzez wdrożenie odpowiednich procedur ograniczenia zagrożenia epidemiologicznego. I to przestępstwo zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności”.

Cały materiał na stronie TV Malbork

 

Komentarze