Czy mieszkańcy Malborka chodzą do sklepów po kartkę wyborczą?

Trwa pandemia koronawirusa, wiele osób jest zamkniętych w domach, ogranicza wyjścia do minimum. Ale jeść trzeba i na pewno tym minimum jest kupienie żywności, chleba naszego powszedniego.
W tym kontekście brzmi jak zarzut do Polaków, do mieszkańców Malborka wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy: "jeśli są warunki do chodzenia do sklepu, to są i warunki do pójścia do lokalu wyborczego".

Tak działa władza. Politycy.
Kiedy 26 kwietnia 1986 doszło do katastrofy w Czarnobylu, organ partii PZPR Trybuna Ludu (coś jak dziś nie przymierzając wiadoma Telewizja) dwa dni później podała, że „nowozelandzcy naukowcy odnotowali nową próbę atomową przeprowadzoną przez Francję na poligonie na Atolu Mururoa”. Później, 30 kwietnia ta sama gazeta poinformowała o wystąpieniu „pewnego wycieku substancji radioaktywnych”.
A następnie Partia PZPR spędziła miliony Polaków na pochody pierwszomajowe.

Porównania nasuwają się same. Wystarczy tylko prześledzić narrację rządowych mediów i bagatelizowanie koronawirusa, a marsze pierwszomajowe zastąpić hasłem Polacy do urn.
Wtedy rządził reżim komunistyczny, Wojciech Jaruzelski. A dziś?



Komentarze