Tadeusz Łachacki
ODA DO MALBORKA
O miasto moje, które przed wiekami
Powstało nad Wisły ramienia brzegami,
Siedemset trzydzieści lat temu nazwane
Imieniem Marii – miasto me kochane!
O miasto moje, w którym pośród ludzi
można ciągle marzyć, ze snu się nie budzić,
Gdzie piękne kobiety laury zdobywają
I swoją urodą mężczyzn zachwycają!
O miasto moje, gdzie zwyczajni ludzie
Budują ci przyszłość w swym codziennym trudzie,
Gdzie nowe domy, chodniki, ulice,
Podnoszą wygód mieszkańców granice!
O miasto moje, co cię tutaj czeka,
Gdy dusza moja popatrzy z daleka,
A prochy doczesne złożone do gleby
Nie będą już miały fizycznej potrzeby?
O miasto moje, życzę ci sukcesów,
Wielu pożytecznych dla ludzi biznesów,
Dobrej koniunktury, ciągłego rozwoju,
Bogactwa, sławy, trwałego pokoju!
O bracia moi i siostry kochane,
Miejscem zamieszkania z Malborkiem związane,
Niech wasza aktywność każdego dnia wzrasta!
Róbcie, co możecie dla naszego miasta!
Proszę...
Bardzo dziękujemy za kolejny wiersz naszego czytelnika Pana Tadeusza Łachackiego.
ODA DO MALBORKA
O miasto moje, które przed wiekami
Powstało nad Wisły ramienia brzegami,
Siedemset trzydzieści lat temu nazwane
Imieniem Marii – miasto me kochane!
O miasto moje, w którym pośród ludzi
można ciągle marzyć, ze snu się nie budzić,
Gdzie piękne kobiety laury zdobywają
I swoją urodą mężczyzn zachwycają!
O miasto moje, gdzie zwyczajni ludzie
Budują ci przyszłość w swym codziennym trudzie,
Gdzie nowe domy, chodniki, ulice,
Podnoszą wygód mieszkańców granice!
O miasto moje, co cię tutaj czeka,
Gdy dusza moja popatrzy z daleka,
A prochy doczesne złożone do gleby
Nie będą już miały fizycznej potrzeby?
O miasto moje, życzę ci sukcesów,
Wielu pożytecznych dla ludzi biznesów,
Dobrej koniunktury, ciągłego rozwoju,
Bogactwa, sławy, trwałego pokoju!
O bracia moi i siostry kochane,
Miejscem zamieszkania z Malborkiem związane,
Niech wasza aktywność każdego dnia wzrasta!
Róbcie, co możecie dla naszego miasta!
Proszę...
-----------------------------------------------------------------
Bardzo dziękujemy za kolejny wiersz naszego czytelnika Pana Tadeusza Łachackiego.
Komentarze
Prześlij komentarz